środa, 27 listopada 2013

"Fragment mojej fantazji"

Mama małego Diabełka, po raz kolejny wyrwana z głębokiego snu podbiegła do łóżeczka w którym płakał jej synek. To była kolejna, z wielu nie przespanych nocy, zarówna brzdąca jak i jego Diabelskich rodziców. Jeszcze na wpół śpiąc, wzięła w ramiona  Diabełka, by jak najszybciej utulić go do snu i móc ponownie się położyć. Nie miała łatwego zadania, bo ostanią rzeczą o jakiej myslał maluch, był sen.
-Dziecko, mamusia wszystkie włosy przez Ciebie staci- szeptała sama do siebie, zaciskając zęby z bólu, kiedy mała rączka wpółśnie wyrywała jej czerwone włosy z głowy.
- Synku, dlaczego nie chcesz spać? Mama jest tak bardzo zmęczona, zlituj się, zaśnij wreszcie- prosiła po dwóch godzinach bezowocnego starania się o sen ukochanego dziecka.
- Robię to dlatego, że poświęcasz mi za mało swojego czasu. Kiedy ciemna noc zapada, a ja sam leżę w swoim łóżeczku, brakuje mi Twojego spokojnego oddechu, bicia serca, uczucia bliskości i poczucia bezpieczeństwa. Brak mi twojego głosu oraz ciepłych ramion otulających moje zmarznięte ciało. Dotyku ust na moim policzku i czułych słów szeptanych wprost do ucha. Brak mi Ciebie mamo, Wybacz jeżeli Cię budzę i jesteś potem zmęczona. Wybacz mi nieprzespane noce, moje krzyki oraz płacze. Robię to tylko dlatego, że Cię kocham i nie umiem tego inaczej okazać.- wyszeptał synek zapadając w długo wyczekiwany sen.

"Fragment mojej fantazji"


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Prosze o pozostawienie opinii:)