Dzięki odkryciu najnowszego google maps, zrozumieliśmy jak wiele darmowych atrakcji jest nie daleko nas i w jak wielu miejscach jeszcze nas nie było. Wczorajszy wybór padł na ruiny starego zamku, oraz pobliskie jeziorko, otoczone pięknym lasem> Oczywiście nie obyło się bez atrakcji,w postaci: problemow z wózkiem ( w drodze do ruin), oraz wyczerpanej baterii w aparacie. Czasami sama zastanawiam sie, gdzie i kiedy ucięto mi glowę. Zapraszam w małą podróż.
Mow Cop castle:. KLIK: Znajomość ang. wymagana
Ruiny położone są na skalistym terenie więc wyprawa z wozkiem, to była z naszej strony głupota. Na usprawiedliwienie, powiem tylko tyle, ze D. a kurat spał i ja uparlam się, żeby go nie budzic. Widok z góry jest cudowny, a miejsce, idealne na niedzielny piknik.
Drugim odwiedzonym przez nas miejscem, był duży park,z jeziorem i lasem. Bez problemu, można przejśc na około wody. Wzdłuż ścieżki płynie urokliwy strumyk, który w wielu miejscach ma rwący nurt, zakończony wodospadami. miejsce, przypominało mi troszke Roztocze. Jak w każdym parku, tak i w tym, jest mnóstwo ławeczek pozwalających, na chwilę odpoczynku. Plusem jest także sporo ścieżek, prowadzących w głąb lasu. Niestety, nam czasu zabrakło na dalsze zwiedzanie ale jeżeli pogoda dopiszę, to w przyszłym tygodniu, pojedziemy zwiedzać wodospady.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Prosze o pozostawienie opinii:)