czwartek, 17 października 2013

PRECZ z jesienią

Wyszliśmy dzisiaj na spacer, wzięłam aparat i na prawdę, starałam sie! Szukalam jej jak cholera ale nie znalazłam. 
Nigdzie nie widzę tej pięknej jesieni! I nie wmówicie mi już, ze na pewno istnieje. Nie istnieje, nigdy nie istaniała, ja jej nie widzę ! Najpierw, piękne długie lato, a potem krótka zima. Tak to powinno wyglądać. Coś takiego jak jesień, nie może mieć prawa bytu. Bo dlaczego? Ni to zima, ni lato. Liście na drzewach zielone, gdzie niegdzie zażółcone i tylko na chodnikach jakaś zdechła pomarańczowa sterta leży. I nie, nie kojarzy mi się ta pora roku z niczym miłym. Bo co może być milego w słocie i deszczu albo w upale i mroźnym wietrze? Jak się ubrać w taką pogodę? Po cholere zakladać te grube swetry, kurtki, ciepłe buty i czapki ograniczajace nasze ruchy? PO co siedzieć w domu i patrzeć jak po oknie szybko płynie milion naszych myśli? Wreszcie, po co nam ta pora roku, która nie powinna istnieć! Zbojkotujmy ją, postawmy się i zniszczmy! STOP JESIENI! STOP JESIENNEJ DEPRESJI! STOP CIEPŁYM CIUCHOM DO GRUDNIA! WIECEJ LATA!

Nie zużyłam jeszcze wszystkich ubranek letnich dla Domisia:(, a tu już zimowe butki z POlski jutro przyjadą. :((( na pocieszenie, kilka byle jakich zdjeć, które wykonalam szukając tej podłej pory roku, oraz więcej zdjeć z naszych zabaw. Czyli, matka kupila kulki i koniecznie chce przekonać do nich dziecko.
















1 komentarz:

Prosze o pozostawienie opinii:)