Jak już kiedyś wspominalam, Anglicy uwielbiają kartki, ozdoby świąteczne i żyć trochę na pokaz. Już od miesiąca można było zaobserwować coraz większą ilość rozświetlonych domów, w oknach pokazywało się coraz więcej pięknie udekorowanych choinek, a każdy kominek ozdabiały dziesiatki kartek. Tydzień temu, udalo mi się namówić P. na wieczorny spacer i wreszcie nadarzyła się okazja do zrobienia kilku zdjeć. Niestety sporo osób wyjechało już na czas urlopu i moje nadzieje zostały zawiedzione. Połowa domów świeciła ale pustkami:(.
Co mi się udało zrobić, dzisiaj wam pokażę, efekt może nie jest tak powalający jakbym chciała ale było bardzo ciężko robić zdjęcia bez flesha i na całkowitym bezruchu. Zapraszam:)
u sąsiadów, oczywiście wszystko miga |
to już nasze ozdoby:) |
A co mi się najbardziej podoba w UK i innych zachodnich krajach? To, że tam rzadko kto zasłania okna :)
OdpowiedzUsuńmi równiez to się podoba najbardziej. Człowiek idzie ulicą i nie ma czasu się nudzić:)
OdpowiedzUsuń